***
na początku bóg stworzył rower
potem elektroniczną pocztę, potem rzekł
teraz nie ma potrzeby snu, spać
więcej nie musicie, ale to
oczywiście nie może tak od razu
dziś śniło mi się miasto
nie wiadomo dlaczego Tokio, pożar
sam koniec wojny, kwarantanna
stoję z wyciągniętą ręką, a ptaki
wielkości paliczka mojego małego palca
intensywnie wydziobują z niej ziarna do krwi
seria „prototypy”
..
rozproszenie: wejście i widok, piękny kącik,
rozprzestrzeniający czerwień z odwrotnych stron
„a zatem, to się dzieje, i dzieje się po dwakroć”
świat — wolność zbiegu okoliczności
sklepienie dokumentów, rozwartych na każdej stronie
..
mój kompan opowiadał mi o lekkości naszego ładunku
wspominał o niezwykłych zaletach naszego okrętu
(ms. found in a bottle poe)
wkrótce potem
zainteresowałem się wodą
(art after philosophy kosuth)
ósmego września
..
zamiar opowiedzieć o swym życiu
pozostawia mi dwa dokładnie przeciwne warianty
fala
w duchu „niezadowolenia wypowiedzią”
bądź — nieprzyjemności od wypowiedzi
epigraf, powód
staje się chłodniejszy
..
w końcu przyznali tak
rzeczywiście nie ma żadnego brata
pytają ją po trzykroć gdzie
brat ona na to ja nie mam
pytają ją po trzykroć gdzie
brat ona na to ja nie mam brata
..
potoki obecności
w rozwarciu kilku ulic
jakaś „ukochana”
koczownictwo
parataksa
głównie południowe zapisy
powierzchnie
..
proste domy — tylko okna
nic nie jest światlejsze
lecz niczego nie wiemy o tym
naprzeciw — odkrycie
za mało pamięci
gramatyki architektur
ognisko zakażenia
północno-zachodni wiatr
test obrazów
zniekształcenie pola
pejzaż i
zmywająca go fala
gniazda
kwitnienie gniazd
otaczający świat zawisł
..
samochody, drzewa
dwa słowa
nowe zapisy
próby niepokoju
sucha pragmatyka dzienników podróży
odjazdy, ptaki
dworce kolejowe według Sebalda
w porównaniu
ekrany okna
dźwig z logotypem „linia pozioma”
wewnętrzna bezczynność
problem reżimu: zdjęcie albo fotka
nieubłagana dłużyzna, upał
przyrząd do wyimaginowanej nawigacji
foto akacji
myśli i listy o ptakach
..
cień w odbiciu
lato, wiatr
słońce w rozumieniu liczb
geometryczny promień
zamykania
pamięci popiół
jednak i odczyt kopii
zażyłe podstawy
minus-drogi
jednak i zrozumienia
widzisz — woda
wakacje na zdjęciu
roślinny kokon
ogród przez noc
przestworza wolnego miejsca
nieobecności „między”
usypany z żużlu stok
białych plam
na stopionej kliszy
na słońcu
lenistwo, wieczór
(przekład z j. rosyjskiego)