***
Tak huczą te pnie
Tak nisko martwe ptaki latają
W pustym złotym gardle
Skryli ognisko przed deszczem
W pomiętej koszuli powiedział
Coś o dniu i twarzach
Idących z przodu głowy
I nogi same pociekły
Między zbrojami liści
Wczorajszych i niepewnie
Między grudami i okruszyną z ziemi
Tylko kontur pozostał
Kiedy skończył się deszcz
Korzeń łykał je jak wodę
(przekład z j. rosyjskiego)