Losza Iziumow

Zimowy arbuz

Urodził się w śniegu arbuz. Wziął go człowiek, rozkroił na połowę. W środku żółte mięso w paseczki. A z pestek urodziły się trzmiele.

 

Dzielnica koło biblioteki

Stoją drzewa. Dzieci chodzą po placu za dużym domem. Nadeszła noc. Dzieci wsiadają do pociągu.

Na placyk przylatują nietoperze. Zostawiły pamiętnik.

Nastąpił ranek. Nietoperze odleciały do Afryki. Dzieci wyszły się pobawić i zobaczyły książeczkę. Tam było napisane: Jesteście niegrzeczne”. Porozrywały ją.

Nadeszła noc. Przyleciały nietoperze i książeczki nie zobaczyły!

 

Książka i garnek

Chłopiec w ciągu dwóch dni przeczytał jedną książkę, a po tygodniu mu się znudziła. Wziął garnek i ugotował z książki zupę. Po czym ją zjadł.

Bardzo smaczna była książkowa zupa.

 

Boks

Pewnego razu chłopiec skakał z krawężnika. Podszedł do niego tato, który przyprowadził dużego chłopaka. Tato powiedział: Boks! (walka) a potem dodał: Łantufri”.

Chłopiec wygrał i uciekł w trawę. Było tam dużo kamieni, po których stąpał niedźwiadek. Wyszedł z trawy, a za nim wyszła niedźwiedzica.

Chłopiec Władek znowu zwyciężył